Radio

Radio HairTrendy

Zamów nasz newsletter

newsletter

Kalendarz imprez

eventy

Hair Trendy TV

ht tv

Christophe Gaillet otrzymuje nagrodę Grand Trophy AIPP 2013-2014

data publikacji  2014-07-28  komentarze  dodaj komentarz
zdjęcia hairtrendy

Bolonia, 8 kwietnia, 2014 - Christophe Gaillet ambasador L’Oréal Professionnel otrzymał światową nagrodę Grand Trophy AIPP 2013-2014. Tytuł ten jest przyznawany przez redakcje czasopism i magazynów z całego świata.

Ceremonia wręczenia nagrody AIPP odbyła się w niedzielę, 6 kwietnia podczas międzynarodowych targów Cosmoprof Worldwide 2014, największej profesjonalnej imprezy wystawców branży profesjonalnej w Europie. Ceremonia została poprowadzona przez Roberto Pissimiglia prezydenta AIPP oraz redaktora naczelnego Estetica i Sergi Bancells, AIPP Sekretarza Generalnego, który przywitał na scenie zwycięzcę. Christophe dołączył do listy zwycięzców AIPP, na której widnieją nazwiska najlepszych fryzjerów na świecie.

Proszę opowiedzieć naszym czytelnikom, jakie to uczucie, być wyróżnionym i uzyskać tytuł fryzjera roku?

Christophe Gaillet: Jest to dla mnie jedno z największych wyróżnien i jestem niezwykle z niego zadowolony. Nie mogę w tej chwili nie pomyśleć o całej ekipie, która współtworzyła całą kolekcję wraz ze mną. Jest to zwycięstwo całej ekipy artystycznej.

Lecz nie zmienia to faktu, jeśli chodzi o moja dalszą pracę, ponieważ posiadając już ten tytuł należy teraz pracować o wiele więcej, aby nie rozczarować innych i udowodnić, że zasługujemy na tą szczególną nagrodę. Zdobycie tej nagrody wiążę się też oczywiście z wieloma godzinami pracy i wielkiego poświęcenia. Lecz dla mnie właśnie dopiero teraz otwiera się nowa karta.

Czy spodziewał się Pan zwycięstwa z pośród wielu konkurentów?

CG: Na samym początku nie spodziewałem się tej nagrody, czekałem w spokoju na wynik nie myśląc o zwycięstwie. Wiem, bo od wielu lat śledzę ten konkurs, że stoi na bardzo wysokim poziomie. Uczestniczą w nim najwięksi fryzjerzy na świecie, co decyduje o jego trudności i jego wysokiej randze. Gdy zbliżamy się do finału, dopiero wtedy wszystko przyspiesza i zaczynamy odczuwać lekką obawę, ponieważ w finale musi pozostać jedynie 5 kandydatów i byłaby to wielka strata, gdyby przejść obok tego zwycięstwa.

Jakie kryteria trzeba spełnić, aby brać udział w plebiscycie AIPP?

Należy pamiętać, iż są różne kategorie, w których można przedstawić swoje prace: avant-garde, kolekcja męska, najlepsze video, najlepsze zdjęcie. Moja kolekcja została zakwalifikowana do półfinału, wraz z 12 innymi w różnych kategoriach. W październiku zaś, wybrana jako najlepsza kolekcja w kategorii Avant – Garde. W ten tez sposób, miałem już otwartą drogę do finału. Nikt nie zna klucza do sukcesu, myślę natomiast, iż należy pracować i jeszcze raz pracować. Kolekcja powinna opowiadać pewną historię i być przepełniona emocjami. Wszystko to powinno wynikać z naszego wewnętrznego przekonania i przyjemności – bez wmawiania sobie, że powinniśmy wygrać za wszelką cenę. Przede wszystkim nasza praca powinna nam sprawiać ogromna przyjemność.

Które kreacje fryzur wykonane przez Pana w ciągu roku mogły zadecydować o zwycięstwie?

Wykonałem trzy kolekcje. Jeśli chodzi o pierwsza, nosi ona nazwę „Creative Hair Couture” – jest ona hołdem oddanym Wielkiemu Krawiectwu Francji. Kolekcja została zrealizowana w całości przez polską ekipę wspaniałych artystów. Jest to również hołd oddany prostocie i czystości linii. Druga kolekcja w kategorii „Najlepsze zdjęcie” została wykonana w Kanadzie. Prezentuje szeroki przegląd niecodziennych stylizacji fryzur o bardzo czystych liniach, coś w formie czystego klasycyzmu w połączeniu z tajemniczym światłem klasztornych wnętrz. Kolekcja „Creative Hair Couture” została uznana za najlepszą kolekcję w kategorii Avant-Garde. W końcowym etapie, wykonałem następną kolekcje, pozostając cały czas w zamyśle pierwszej kolekcji: czystych i prostych linii. Moim zamysłem było wykonanie kolekcji bardzo słonecznej. w której główna role będzie odgrywała grzywka oraz różnorakie wariacje kucyka. W ten sposób narodziła się kolekcja FAREINHEINT, która też została wykonana przez polskich artystów.

Co trzeba robić i przez ile lat, żeby osiągnąć tak wielki sukces?

Sukces nie rodzi się sam. Należy wiele, nawet bardzo wiele pracować. Jest to z całą pewnością około 90% sukcesu. Z pewnością nie jesteśmy w stanie nic zrobić sami. Musimy być otoczeni doskonałymi specjalistami. Myślę też, że każdy z nas ma jakiś swój już na to przepis. Nie ma jednak cudów i podkreślę jeszcze raz, że do tego sukcesu dochodzimy tylko i wyłącznie swoja własną praca.


Kolekcja Fahrenheit, Fryzury: Christophe Gaillet dla L’oréal Professionnel, Zdjęcia: Maciej Bernas, Make-up: Agnieszka Wilk, Koordynacja: Mariusz Krysa

 


 


Komentarze

ab Moroccanoil
ab Goldwell
Pravana
Kaaral manniskan
Davines
MilaPro

przejdź do galerii fryzurprzejdź do galeri fryzur


wydarzeniaNadchodzące wydarzenia

pełne kalendariumprzejdź do galeri fryzur