Misja. To słowo najlepiej oddaje działalność Dobrawy Piękos-Szymańskiej. Dlaczego tak bardzo zależy jej na kształceniu świadomych fryzjerów z pasją i po co stworzyła Nową Erę Fryzjera?
„UrodziÅ‚am siÄ™, by edukować i wspierać innych w poszukiwaniu i doskonaleniu ich fryzjerskiego talentu”, mówi o sobie Dobrawa PiÄ™kos-SzymaÅ„ska, fryzjerka, trenerka, wÅ‚aÅ›cicielka Dobrawa House of Hair Education. W ciÄ…gu ostatnich 19 lat przeszkoliÅ‚a ponad dwa tysiÄ…ce fryzjerów. Najpierw w Londynie, w Akademii Vidal Sassoon, a potem w Polsce, gdzie otworzyÅ‚a swojÄ… wÅ‚asnÄ… akademiÄ™, w której uczy Å›wiadomego fryzjerstwa z wysokim poziomem umiejÄ™tnoÅ›ci w tym zawodzie. To wÅ‚aÅ›nie nazywa „NowÄ… ErÄ… Fryzjera”.
Dobrawa Piękos-Szymańska: Jedno i drugie. Ktoś ostatnio powiedział, że Nowa Era Fryzjera to dla niego taka świątynia strzyżenia. Bardzo mi się to porównanie spodobało. Do świątyni człowiek przychodzi w poszukiwaniu czegoś duchowego, co odmieni jego życie i nada mu sens. Ja staram się robić to samo podczas moich szkoleń. Wcielam w życie Nową Erę Fryzjera, czyli filozofię, której fundamentem są strzyżenia. Tłumaczę fryzjerom, dlaczego to właśnie one są kluczowym elementem naszego zawodu. Chciałabym, żeby Nowa Era Fryzjera wzmocniła fryzjerstwo w Polsce i stworzyła prestiżową bazę usług.
D.P.: ChciaÅ‚abym, żeby tak byÅ‚o. Gdy wróciÅ‚am z Londynu do Polski, nie mogÅ‚am zrozumieć, że tutaj sÅ‚owo „fryzjer” wypowiada siÄ™ czÄ™sto z lekceważeniem. DenerwowaÅ‚a mnie też bylejakość w wykonywaniu tego zawodu. W Anglii byÅ‚o zupeÅ‚nie inaczej. Tam dobry rzemieÅ›lnik, specjalista w swoim zawodzie, jest szanowanym ekspertem. Tego samego chcÄ™ dla fryzjerów w naszym kraju. Bo przecież fryzjer to jedna z ważniejszych osób w naszym życiu. Gdy coÅ› siÄ™ dzieje i chcemy zmiany, najczęściej zaczynamy od… zmiany fryzury. W ten sposób, my fryzjerzy jesteÅ›my odpowiedzialni nie tylko za metamorfozÄ™, która powinna cieszyć i podbudowywać naszego klienta, ale także za kolejnych 6 tygodni jego wizerunku. Przecież to nie tak, że klient wychodzi z salonu i już. On jest naszÄ… wizytówkÄ… przez kolejne tygodnie. Ale fryzjerów nie uczy siÄ™ odpowiedzialnoÅ›ci za wizerunek drugiego czÅ‚owieka i ja staram siÄ™ to zmienić. Filarami Nowej Ery Fryzjera sÄ… wiedza i odpowiedzialność.
D.P.: Pasja do bycia trenerem jest tym, co mam w genach – w koÅ„cu moja mama jest nauczycielkÄ… – i tym, co kocham najbardziej. Moim pierwszym fryzjerskim guru byÅ‚ mój szef Wit Husarek, u którego pracowaÅ‚am w salonie w Sopocie. To on obudziÅ‚ we mnie artyzm oraz pokazaÅ‚, że trzeba mieć wiedzÄ™ i fach w rÄ™ku. Mój kolejny wielki mistrz Vidal Sassoon nauczyÅ‚ mnie, jak ważne jest projektowanie fryzury i indywidulne podejÅ›cie do klienta. To wÅ‚aÅ›nie szkolÄ…c w jego londyÅ„skiej akademii, zrozumiaÅ‚am, że szkolenia sÄ… tym, czym chcÄ™ zajmować siÄ™ w życiu. OczywiÅ›cie, po powrocie do Polski musiaÅ‚am zbudować najpierw swojÄ… markÄ™, bo przecież nikt mnie tu nie znaÅ‚. OtworzyÅ‚am swój salon i prowadziÅ‚am go do momentu, w którym poczuÅ‚am, że mogÄ™ już ruszyć ze szkoleniami i zacząć przekazywać swojÄ… wiedzÄ™.
D.P.: Tak naprawdÄ™ dla każdego, choć ja przede wszystkim chcÄ™ edukować Å›wiadomych fryzjerów z pasjÄ…. Ambitnych ludzi, którzy chcÄ… zdobyć wiedzÄ™, żeby móc jÄ… wykorzystać w swojej pracy. ZgÅ‚aszajÄ… siÄ™ do nas zarówno osoby, które stawiajÄ… pierwsze kroki w zawodzie, jaki i osoby z trzydziestoletnim doÅ›wiadczeniem. Zdarza siÄ™, że moje szkolenia przewracajÄ… ich poukÅ‚adany zawodowy Å›wiat do góry nogami! SÄ… też osoby, które zawsze marzyÅ‚y, żeby zostać fryzjerem, ale ich życie potoczyÅ‚o siÄ™ inaczej. I teraz chcÄ… siÄ™ po prostu przebranżowić. Z myÅ›lÄ… o nich powstaÅ‚a szeÅ›ciomiesiÄ™czna szkoÅ‚a „Od zera do fryzjera”. Po jej ukoÅ„czeniu absolwent może od razu zabierać siÄ™ do profesjonalnego strzyżenia. Nie żartujÄ™! To jedyna taka szkoÅ‚a w Polsce! „Od zera do fryzjera” idealnie wpisuje siÄ™ w filozofiÄ™ Nowej Ery Fryzjera, która jest synonimem szkoÅ‚y elitarnej i prestiżowej.
D.P.: Dla mnie najważniejsze sÄ… efekty mojej pracy, które widać w salonach fryzjerskich moich kursantów. To na ich transformacjÄ™ stawiam przede wszystkim. OczywiÅ›cie, robiÄ™ też sesje zdjÄ™ciowe, żeby pokazać możliwoÅ›ci technik strzyżenia, których uczÄ™. Ale wolÄ™ pracować wtedy nie na profesjonalnych modelkach, tylko na „ludziach z historiÄ…”. Efekty widać na prezentowanych zdjÄ™ciach. To mama i córka, które zdecydowaÅ‚y siÄ™ na metamorfozÄ™ w mojej akademii. WÅ‚aÅ›ciwie, córka zafundowaÅ‚a swojej mamie taki prezent. Jak widać, fryzura skrojona na miarÄ™ odmÅ‚adza i dobrze nosi. To klasyczne ciÄ™cie wedÅ‚ug metodologii Vidal Sassoon.
D.P.: RzeczywiÅ›cie, może siÄ™ tak wydawać. Vidal Sassoon uwielbiaÅ‚ Bauhaus i dlatego myÅ›laÅ‚ o fryzurze jako o formie architektonicznej. Ja to też doskonale rozumiem, bo mój tata jest architektem. Dla mnie fryzjer to tak naprawdÄ™ projektant, na którym spoczywa niesamowita odpowiedzialność – w 60 minut musi stworzyć niepowtarzalne arcydzieÅ‚o, które potem ktoÅ› bÄ™dzie nosiÅ‚ niezmiennie przez kilka tygodni. Dobra fryzura jest taka ważna, bo to jedyny ozdobnik, którego nie zdejmujemy na noc.
Dobrawa Piękos-Szymańska
Właścicielka Dobrawa House of Hair Education. Projektantka fryzur, stylistka światowego formatu. Była trenerką oraz wykładowczynią w Akademii Vidal Sassoon w Londynie. Pracowała z takimi sławami jak Gwen Stefani, Mila Jovovich, Keanu Reeves. Od 10 lat konsekwentnie buduje i rozwija swoją markę w Polsce. Jako jedyny instruktor w kraju prowadzi, cieszące się uznaniem na rynku, szkolenia fryzjerskie oparte na metodologii Vidal Sassoon.